Sklep z zabawkami dla dzieci

Łożysko

Ciąża i Poród - Łożysko, Placenta, Kosmówka. Budowa Łożyska

Łożysko

Łożysko (łac. „placenta”) to narząd płodowy, typowy dla wszystkich gatunków ssaków łożyskowych, wytworzony z zewnętrznej błony, otaczającej zarodek, tzw. kosmówki, na skutek zetknięcia się jej ze ścianą macicy, do której to płód zostaje przyczepiony, aż do momentu porodu. Kosmówka, dzięki licznym wypustkom, zagnieżdża się trwale w bocznej ścianie jamy macicy matki.

Łożysko wytwarza się około dwunastego tygodnia trwania ciąży i pozostaje w ciele kobiety aż do momentu rozwiązania. Zawsze jednak, tuż po porodzie, a czasem nieco później (na życzenie matki) podaje się specjalne środki, powodujące dodatkowe skurcze macicy, dzięki którym całe łożysko zostaje wydalane z organizmu matki. Czasem trzeba temu „dopomóc”, na przykład poprzez lekkie dociskanie przez położną dolnej części jamy brzusznej. Następnie lekarz musi obejrzeć ów drugi „płód”, czy aby na pewno wyszedł w całości. Jest to wszystko konieczne, gdyż skrawki lub kawałki łożyska, pozostawione w macicy zaczynają gnić i powodują liczne infekcje oraz zakażenia.

Jak wygląda samo łożysko? Kształtem przypomina niewielki, owalny dysk lub worek o brunatnym zabarwieniu, z odchodzącą od niego niebieskozielonkawą rurką – jest to pępowina. Na „worku” tym zlokalizowana jest cała siatka naczyń krwionośnych, co łatwo dojrzeć na zdjęciach medycznych.

Obserwowanie położenia łożyska jest absolutną koniecznością, a można tego dokonać tego przez ultrasonografię lub badanie radiologiczne. Średnica tego narządu waha się z reguły pomiędzy 15 a 20 cm, grubość wynosi około 3 cm, zaś waga samych błon płodowych wynosi początkowo jakieś 500 g, zaś w fazie końcowej – nawet kilogram.
Zanim przejdziemy do omówienia budowy łożyska, warto wpierw powiedzieć coś na temat funkcji, jakie spełnia. Przede wszystkim, warto zaznaczyć, że jest to narząd, w którym krew matki i dziecka przepływają bardzo blisko siebie, ich naczynia krwionośne się niemal przeplatają, ale krew obu tych osobników nigdy się nie miesza – to jest bardzo ważne spostrzeżenie. Natomiast tak znaczące sąsiedztwo naczyń krwionośnych i włosowatych nie zostało stworzone nadaremnie, otóż wszystkie ważne składniki odżywcze, takie jak: witaminy, aminokwasy, glukoza, substancje mineralne, a także wiele innych, bez których zarodek nie mógłby przeżyć, jak również tak przecież istotny tlen – wszystkie te składniki, będące nieodłącznym elementem krwi matki na zasadzie dyfuzji oraz osmozy przenikają przez błony półprzepuszczalne naczyń włosowatych, zanurzonych w specjalnym płynie i przedostają się do krwi płodu, dzięki czemu ma on zawsze pożywienie oraz odpowiednią, regularną dawkę świeżego powietrza, bez czego nie byłby w stanie się rozwijać. Aby substancje te dotarły do dziecka, rzecz jasna, musi on w jakiś sposób łączyć się z łożyskiem, a te – jak wiadomo – połączone jest bezpośrednio z matką. I właśnie temu służy pępowina, rurka, która swe ujście ma w brzuchu zarodka (stąd właśnie mamy pępek). Oczywiste jest jednak, że nawet tak mała istotka, jaką jest płód, otrzymując pożywienie, posiada przemianę materii, w wyniku której w jego organizmie wytwarzają się różne uboczne, czasem też szkodliwe i trujące produkty, których malec przechowywać nie może, gdyż by mu to zaszkodziło. Tak samo jest z dwutlenkiem węgla, który otrzymywany jest na skutek „przeróbki” i wchłaniania tlenu do wytwarzających się dopiero płuc dziecka. I tutaj również niezbędna jest pępowina, która odprowadza wszystkie te uboczne substancje po to, by nie zalegały tam, gdzie nie trzeba. I dalej, ponownie na zasadzie dyfuzji przedostają się do krwi matki. A ta, jako dorosła osoba, ma naturalną zdolność do wydalania takich szkodliwych produktów (no, chyba, że miewa problemy z nerkami, ale to już inna sprawa). Łożysko chroni zatem płód przed wstrząsami, urazami oraz wieloma trującymi rzeczami przez to, że jego krew nie miesza się z krwią matki, a półprzepuszczalne błony naczyń włosowatych nie pozwalają przechodzić swobodnie większym cząsteczkom, to jednak nawet tak cudowny „wymysł natury” nie jest w stanie zapewnić mu całkowitej ochrony na przykład przed alkoholem, dymem tytoniowym, lekami, narkotykami i innymi środkami farmakologicznymi, które nigdy nie są dla życia dziecka obojętne, a przyjmowane bez zastanowienia, mogą spowodować u niego liczne defekty lub nawet jego przedwczesny zgon. Dlatego kobiety w ciąży bezwzględnie zmuszone są do tego, aby nie uciekać się w żadnym momencie trwania ciąży do tychże używek. Najgorzej sprawa się przedstawia wówczas, gdy przyszła mama przez długi czas nie ma pojęcia, że jest w ciąży i wówczas nieświadomie truje i niszczy własne dziecko.

Oprócz powyższych funkcji, łożysko ponadto wytwarza takie hormony, jak: gonadotropina kosmówkowa, laktogen łożyskowy, progesteron i estrogeny: estron, estradiol, estriol – jest zatem gruczołem wydzielania wewnętrznego. Poza tym dzięki łożysku organizm kobiety nie odrzuca obcych antygenów, występujących u dziecka, więc stanowi barierę odpornościową. Nie jest w stanie jednak ochronić przed silniejszymi wirusami, jak np. różyczki czy HIV, który zazwyczaj przenosi się z zarażonej matki również na płód.

Teraz może słów parę na temat budowy łożyska. Zasadniczo wyróżnia się część płodową oraz część matczyną. Tę drugą tworzą: błona śluzowa macicy oraz tzw. płyta podstawowa, która ściśle do niej przylega. Przez płytę podstawową przechodzą liczne naczynia krwionośne matki, które docierają aż do przestrzeni międzykosmkowej, gdzie następuje zjawisko osmozy. W miejscu styku płyty podstawowej z błoną śluzową macicy widoczne są różne wypustki, zwane również zrazikami, dzielącymi łożysko. Natomiast część płodowa to przede wszystkim jej powierzchnia płodowa zewnętrzna, pod którą zlokalizowana jest tzw. płyta kosmkowa, która zawiera w sobie owodnię oraz gruby pas tkanki łącznej, gdzie znajdują się: jedna duża żyła oraz dwie tętnice wychodzące z pępowiny (a która również znajduje się w części płodowej łożyska). Nawet w przypadku bliźniaków jednojajowych, które posiadają wspólne łożysko, obserwuje się występowanie dwóch odrębnych pępowin.

Teraz pora opowiedzieć trochę o różnorodnych komplikacjach, występujących w czasie ciąży, a związanych bezpośrednio z łożyskiem. Mianowicie, jednym z takich przypadków jest zjawisko nazywane „łożyskiem przodującym”. Jest to nic innego, jak sytuacja, w której łożysko zagnieżdża się zbyt nisko w jamie macicy. Początkowo jest to z reguły normalne, ale jeśli stan taki będzie trwał nadal około 32. tygodnia ciąży, wówczas mówi się właśnie o czymś takim, jak łożysko przodujące. Niekoniecznie zagraża to życiu dziecka, ale czasem utrudnia naturalny poród lub powoduje krwawienia (spowodowane rozciąganiem dolnego odcinka błony śluzowej macicy – nie wiąże się to przeważnie z bólem odczuwanym przez matkę). Dotyczy to w głównej mierze tych kobiet, które dokonywały wcześniej aborcji lub miały różne operacje wewnętrznych narządów płciowych – rzadko zaś „pierwszoródek”. Ryzyko takiej przypadłości wynosi statystycznie w proporcji 1:200. W momencie wykrycia krwawienia przez kobietę, nie należy tego nigdy bagatelizować, nawet jeśli ma się świadomość o występowaniu łożyska przodującego. Czasami łożysko umieszczone jest tak nisko, że krwawienia takie występują bardzo często, w związku z czym kobiety takie z reguły zatrzymywane są w szpitalu, aż do rozwiązania. Jeśli jednak lekarz nie zaleci pozostania pod obserwacją, koniecznie trzeba stosować podstawowe zasady, obracające się przede wszystkim wokół odpoczynku, nieuprawiania wyczynowych sportów ani seksu oraz unikania stresów i wielkich wstrząsów.

Drugim zjawiskiem, zaliczanym do komplikacji związanych z łożyskiem, jest jego odklejenie od ściany macicy. Czasem odkleja się tylko w niewielkim stopniu, a czasem w bardzo znacznym, wywołując bardzo silne bóle brzucha, nierzadko krwawienia. W takim przypadku, podobnie z resztą jak w powyższym, nie wolno tego zbagatelizować, a natychmiast udać do lekarza, bowiem często samo spokojne leżenie powoduje powrót do normalnego stanu. Na odklejenie się łożyska w głównej mierze narażone są kobiety palące papierosy, zażywające leki, mające nadciśnienie lub mające za sobą wcześniejsze zabiegi aborcyjne, a także dojrzałe kobiety, od 35 lat wzwyż. Przyczynić się do tego może również poważny uraz mechaniczny okolic podbrzusza.